Klub Istot Aspołecznych

karol · Wysłany: Pon 210914, 31/03/2008 Temat postu:

No bo w gimnazjum był konkurs z j. polskiego i w finale trzeba było zrobić prezentację [prawie jak matura] i coś tam o romantyzmie pogadałem no i byłem zwolniony z egzaminu w tej części z polskim i do ogólniaków miałem wolny wstęp. A tonę papierów i tak musiałem dostarczyć, tak lekko to nie było...

karol · Wysłany: Pon 210915, 31/03/2008 Temat postu:

No w uzasadnionych przypadkach może nastąpić wymiana nagrody na inną. Podanie ze znaczkami skarbowymi kierować na któryś mail ;]

sugar · Wysłany: Pon 210919, 31/03/2008 Temat postu:

upomnę się (prawie jak groźba, nie? :P)
poza tym : kujon :P

karol · Wysłany: Pon 210919, 31/03/2008 Temat postu:

Pfff, wcale że nie ;D Szczęście miał ;)

sugar · Wysłany: Pon 210923, 31/03/2008 Temat postu:

noo coś za dużo tego szczęścia jak na tyle olimpiad i konkursów :D
ja swoje dyplomy mam za konkursy taneczne :D tylko jeden się z bibliotekoznawstwa :>

karol · Wysłany: Pon 210924, 31/03/2008 Temat postu:

No wcale tak dużo ich nie było ;) Za to z tańca nie mam żadnego :D
Też się już urywam, zaraz Szymon Majewski Show w telewizornii, po czym grzecznie kładę się spać... Dobranoc i w ogóle do najbliższego takiego zatłoczenia na forum :D

sugar · Wysłany: Pon 210927, 31/03/2008 Temat postu:

łe & phi w dodatku; reszta wykruszyła się bez pożegnania :>

karol · Wysłany: Śro 200807, 02/04/2008 Temat postu:

I co wszyscy tak ucichli już?

SirShrek · Wysłany: Śro 231133, 02/04/2008 Temat postu:

To była rozmowa abosrbująca nasze siły z długiego okresu milczenia oraz jakiegoś miesiąca naprzód ;)

karol · Wysłany: Śro 231151, 02/04/2008 Temat postu:

Pfff... Też mi coś ;)

SirShrek · Wysłany: Czw 160430, 03/04/2008 Temat postu:

No bo niestety, kolego, masz do czynienia m.in. z gupimi maturzystami, którzy oczywiście matury nie zdadzą, ale wszak spędzają każdą wolną chwilę na nauce! A dodatkowo na jutro muszą przyniesc bibliografię do prezentacji maturalnej :|

mi · Wysłany: Czw 190728, 03/04/2008 Temat postu:

ja mogę z wami porozmawiać. na dwa tematy:

1) jak zdać ustną maturę, będąc aspołeczną?

2) jak napisać wypracowanie z historii tak, aby wejść na przynajmniej trzeci poziom abstrakcji?

???

sugar · Wysłany: Czw 200836, 03/04/2008 Temat postu:

dobra, nie gadajmy więcej, nie to nie :P

1) aspołeczność nie ma tu nic do rzeczy; ustna jest najprostsza, polski to farsa, a z francuskiego, cóż, różne rzeczy się zdarzały ale wszystko do przejścia ;)

2) a po co wchodzić na trzeci poziom abstrakcji?

bzium · Wysłany: Czw 200846, 03/04/2008 Temat postu:

Zgadzam się z Sugar. Po cholerę Ci ten trzeci poziom abstrakcji?

PS. Okazało się, że mój zeszyt ze statystyki pożyczyła koleżanka. A ja, zamiast wstać o 7 na ćwiczenia z tego przecudnego przedmiotu, podniosłam się z łóżka dopiero o 11:)

bzium · Wysłany: Czw 200849, 03/04/2008 Temat postu:

I jeszcze tylko: z absurdów Wydziału Zarządzania.
W czwartki mam zajęcia od 14 do 20, podczas gdy studia WIECZOROWE kończą swoje ćwiczenia około południa. Czy to nie jest CHORE? Lubię się wyspać, ale zaczynanie zajęć o 10 naprawdę wystarczy!